Skóra:
-twarz
Zdecydowanie mieszana z przesuszonymi policzkami, które często się zaróżowiają. Moim problemem są zaskórniki i rozszerzone pory.
-ciało
Normalna z okresowymi momentami przesuszenia. Występuje cellulit. Wiele pieprzyków na ciele, również na twarzy, m.in. nad ustami (po lewej stronie) i brodzie- na samym środku.
Włosy:
Do ramion, niewymagające, ale ze skłonnością do łupieżu.
Paznokcie:
Nie sprawiające kłopotów, w stanach obniżonej odporności lubią się rozdwajać.
Kolorystycznie:
Cera jasna, bardziej żółta, włosy ciemne z miedzianymi refleksami- nie farbuję ich, oczy zielono-brązowe z przewagą zielonego+ciemna otoczka, rzęsy i brwi naturalnie czarne.
Kolorówka:
Nie szaleję z makijażem, tak samo jak nie używam jaskrawych cieni do powiek- wolę klasykę w stylu paletki Sleeka- Au Naturel. Na co dzień nie używam podkładu, jedynie puder. Choć może się to niedługo zmienić jeśli tylko znajdę jakiś odpowiedni. Póki co, nie znalazłam żadnego nawet "w miarę". Nie używam bronzerów, za to róże, owszem. Lubię myśleć o sobie jak o Królewnie Śnieżce, chociaż jakimś strasznym bladziochem nie jestem- chodzi tu o połączenie czerwonawych ust, ciemnych włosów i zaróżowionych policzków ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz bardzo mnie cieszy. Staram się odpowiadać na każdy z nich :)