5. Olejowanie + Ziaja

Co by zachować jakieś proporcje, dzisiaj raczej krótko.
Olejek z Alterry Migdały i Papaja (najwspanialszy zapach świata !) zakupiłam z myślą o OCM. Jednak ciągle mnie kusiło olejowanie włosów.
Dzisiaj się za to zabrałam. Pisząc to, na włosach mam właśnie ten olejek. Włosy owinęłam sobie zwykłą folią spożywczą- przez głowę "ucieka" dużo ciepła, wiadomo łepetynka pracuje ;) dlatego pomyślałam, że olejek może jakoś lepiej zadziała. Nałożyłam na całą długość i tak sobie siedzę, chociaż nie powiem- bardzo mnie kusi, żeby to z siebie zdjąć i efekty zobaczyć :)


I jeszcze recenzja:

ZIAJA termo wyszczuplanie żel rozgrzewający (rebuild wyszczuplanie przez ujędrnianie)

Od producenta:

Zawiera kapsaicynę, która daje stopniowy efekt rozgrzania skóry.
 Zapewnia delikatne, równomierne uczucie ciepła. Ogranicza gromadzenie substancji lipidowych oraz przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej.
Najlepsze efekty uzyskuje się stosując preparat:
- przed ćwiczeniami: fitness, aerobic
- po gruboziarnistym peelingu
- po rozgrzewającej kąpieli
 Składniki aktywne:
kapsaicyna z papryki cayenne - wyraźnie poprawia mikrokrążenie i usprawnia metabolizm komórkowy. Daje delikatne uczucie ciepła oraz stopniowy efekt rozgrzania.
bio-Ca2+ Coralliny officinalis - wysoce biodostępny wapń otrzymywany z algi czerwonej. Ograniczając dojrzewanie komórek tłuszczowych (adipocytów), zapobiega gromadzeniu się tłuszczów w skórze.
phytocomplex antycellulit - złożony z morszczynu, bluszczu, gorzkiej pomarańczy i rozmarynu. Zmniejsza objawy cellulitu oraz zapobiega nierównomiernemu rozmieszczeniu tkanki tłuszczowej.

Ode mnie

Opakowanie:
Estetyczne, poręczne z wygodną pompką (nada się do ponownego użycia)

Właściwości:
Kolor mleczno-żółty, intensywny zapach taki lekarsko-ziołowy. Konstystencja przy rozsmarowywaniu zmienia się na lekko wodnistą, dzięki temu aplikacja jest bardzo wygodna.



Działanie:
Zaznaczam, że nie używam codziennie (!) Aplikuję na suchą skórę, masuję, owijam się folią spożywczą, czasem owijam się dodatkowo kołdrą. Na samym początku miło grzeje, później zaczyna wściekle grzać, szczypać i swędzieć, ale jest to do przeżycia. Od razu po zdjęciu folii widać duże ujędrnienie oraz nawilżenie, skóra jest zaczerwieniona. Odnoszę wrażenie, że pomimo nieregularnego stosowania ilość tkanki tłuszczowej się zmniejszyła. Dla wrażliwców nie polecam ;)



EDIT: moje włosy krzyczą z radości !!! błyszczą bardziej niż zwykle, nie puszą się, kolor jest o dziwo intensywniejszy (nie farbuję). Olejowanie właśnie znalazło kolejną fankę ^_^